Jest z pewnością najbardziej wyeksploatowanym owocem w dziejach ludzkości. Bywało przedmiotem pożądania, zarzewiem wojny, atrybutem władzy, bodźcem dla umysłów ścisłych, natchnieniem dla poetów, symbolem płodności, dostatku, nieśmiertelności, grzechu pierworodnego, wieczności, pokusy, mądrości, płodności, owocem dobra i zła, ale też niebezpieczeństwa i oszustwa.

 

Tekst: Katarzyna Skorska

 

Jabłka mogły jednocześnie przypominać o śmierci i o życiu. Znajduje to odzwierciedlenie w wielu mitologiach; według Greków pierwszą jabłoń dającą złote owoce nieśmiertelności stworzyła bogini Ziemi – Gaja. Jabłoń ta rosła w ogrodzie strzeżonym przez trzy Hesperydy i stugłowego smoka. Jedną z dwunastu prac Heraklesa było zdobycie owych złotych jabłek z ogrodu Hesperyd. Jabłko stało się też symbolem Afrodyty, bogini miłości. Również w kulturze rzymskiej jabłka były kojarzone nade wszystko z Wenus, boginią miłości i pożądania, ale także z końcem życia doczesnego – stąd zwrot ab ovo usque ad mala–
od jaja (początku życia) do jabłka (końca życia). Do dziś pamiętam, jak nasza nauczycielka łaciny tłumaczyła nam, że praktyczni Rzymianie traktowali owo powiedzenie bardzo dosłownie: otóż każda uczta winna rozpoczynać się od zjedzenia jajka, zaś jej zwieńczeniem zawsze powinno być jabłko. Może warto by tę zasadę stosować także dzisiaj… Celtowie nazywali świat pozagrobowy Avalonem, czyli Wyspą Jabłek. Na Avalonie leżała Równina Szczęścia (Mag Mell), na jej środku rosła cudowna jabłoń, jednocześnie pokryta liśćmi, kwiatami i owocami. Jabłka z owej jabłoni dawały życie i młodość. W mitach celtyckich jabłka ratowały życie bohaterom. Złote jabłka zwieńczały srebrną laskę legendarnego króla irlandzkiego Conchobara. Złote jabłka Idunny z mitologii nordyckiej spożywane przez bogów w Asgardzie zapewniały im wieczną młodość. Gdyby nie jabłko, które spadło na głowę Newtona, nie mielibyśmy powszechnej teorii ciążenia. Anegdota o jabłku Demokryta przekonuje, że dobrze pokrojone jabłko może przynieść znaczne korzyści. (Demokryt, żyjący na przełomie V i IV wieku p.n.e., jest twórcą pojęcia atomu.
Na trop podstawowej cząstki materii miało go naprowadzić właśnie jabłko). Słynne jabłko Wilhelma Tella, zatrute jabłko, po które sięgnęła Królewna Śnieżka… Toczy się owo jabłko przez legendy i baśnie całego świata. Tworzy jabłkowe sady, w których śpiący nieśmiertelni bohaterowie i władcy spoczywają, czekając na przebudzenie. Historia o jabłku niezgody prowadzącym do wojny trojańskiej zaczyna się od rzucenia pomiędzy trzy boginie owocu z napisem „Dla najpiękniejszej”.

 

Gdzie spojrzysz – jabłuszko
Pierwsze próby hodowli jabłek miały miejsce już kilka tysięcy lat temu. Dzikie jabłonie w postaci wielu gatunków drzew i krzewów rosną w Europie, Azji i Ameryce Północnej. Do dzisiaj wyhodowano kilkanaście tysięcy odmian. Prawdopodobnie ojczyzną jabłoni są Chiny. Stamtąd rozprzestrzeniły się po całej Azji i dotarły do Europy. Dzikie jabłka jadali już prawdopodobnie mieszkańcy prasłowiańskiego Biskupina, ale uprawianie jabłek z leśnych dziczek zaczęto na ziemiach polskich dość późno. Długosz przypisuje tę zasługę Cystersom sprowadzonym w XII wieku. O powszechnym uprawianiu jabłoni w Polsce pisał Mikołaj Rej z Nagłowic. Nie bez powodu jabłka są najczęściej uprawianymi i najchętniej jadanymi owocami na świecie. Wspomagają trawienie, zmniejszają obrzęki, ocet jabłkowy wykorzystywany jest w leczeniu wrzodów. Wśród kuracji wspomagających odchudzanie popularna jest dieta jabłkowa. Jabłka dojrzewają od wczesnego lata do późnej jesieni – kolejno odmiany letnie, jesienne i zimowe. Odpowiednio przechowywane zachowują walory smakowe i odżywcze nawet przez dziesięć miesięcy. Można je zatem jeść przez cały rok. Jabłka zachwycają bogactwem odmian różniących się wielkością, kształtem, kolorem, smakiem, zapachem i zastosowaniem.

 

Jabłuszko tam i tu
Jabłka stanowią prawdziwą skarbnicę przeciwutleniaczy, a wiadomo, że antyoksydanty przedłużają życie niemal każdej komórki ludzkiego organizmu i w efekcie całego ciała. Wśród uznanych antyoksydantów warto wymienić witaminy A i C, polifenole (w tym flawonoidy), a nawet minerały (cynk, selen). Wszystkie znajdziesz w jabłkach. To znaczy, że jednak są eliksirem młodości! Znaczna zawartość flawonoidów ma niebagatelne znaczenie dla serca i całego układu krążenia. Wystarczy każdego dnia zjeść jedno–dwa jabłka, by obniżyć stężenie niechcianego cholesterolu LDL o kilka procent i znacznie zmniejszyć ryzyko zawału. Jabłka dostarczają sporo błonnika, a dokładniej pektyn. Są niskokaloryczne, usprawniają proces trawienia, a zarazem hamują apetyt. Jest to możliwe dzięki pektynom, które wypełniają żołądek, zapewniając wysyłanie do mózgu sygnału o sytości, a potem skutecznie sprzątają w jelitach. Nasz układ immunologiczny dużo zawdzięcza jabłkom przede wszystkim dlatego, że sprzyjają one tworzeniu właściwej flory bakteryjnej w jelitach. A ponieważ nasza odporność w dużym stopniu zależy właśnie od pracy jelit, zatem nie żałujmy sobie jabłek, gdyż An apple a day keeps the doctor away.

 

Może całus od gruszek lub na zimę kożuszek…
Twarde, słodkie i soczyste, nazywane jabłkami deserowymi, zwykle jada się na surowo. Rozgotowują się powoli, zatem można je dodać do potrawy, w której powinny pozostać w postaci twardych kawałków. Do pieczenia, gotowania i na przetwory najlepsze są odmiany kwaśne, ponieważ szybko stają się miękkie. Zastąpią ocet winny w barszczu czy kapuśniaku, podniosą smak jarzynki z buraków. Są też jabłka uniwersalne stołowe – takie, które świetnie nadają się do jedzenia na surowo, ale także dodajemy do potraw, przetwarzamy, spożywamy w postaci soków i rozmaitych napojów. Cydr – inaczej jabłecznik – to napój alkoholowy, czyli przefermentowany sok z dojrzałych jabłek, o wyglądzie od mętnego po klarowny, o zawartości alkoholu 1,2-8,5%. Odznacza się świeżym aromatem i lekko słodkawym, kwaskowo-orzeźwiającym smakiem jabłek, dobrze gasi pragnienie.Wytwarzany poprzez fermentację moszczu jabłecznego w sposób zbliżony do produkcji piwa techniką górnej fermentacji. Najwięcej cydru produkuje się w Wielkiej Brytanii, Niemczech i Hiszpanii, ale wytwarza się go też w Bretanii i Normandii. Znane są cydry słodkie i musujące. Co ciekawe, do produkcji cydru używa się tylko czystego soku, bez dosładzania go cukrem, miodem czy fruktozą. Od wina różni się niższą zawartością alkoholu i właśnie tym brakiem dodatkowego cukru w trakcie procesu fermentacji. Taki cydr jest zdrowszy i mniej kaloryczny niż wino. W większości krajów świata nazwa cydr odnosi się do trunku alkoholowego. Tymczasem w USA to słowo zarezerwowane jest niemal wyłącznie dla bezalkoholowego, lekko przetworzonego soku z jabłek, natomiast taki sfermentowany alkoholowy napój określa się jako mocny cydr (ang. hard cider). Cydr służy także do produkcji alkoholi destylowanych, tzw. brandy jabłkowych, z których najbardziej znanym jest francuski calvados. Calvadosy produkuje się też w Niemczech, Szwajcarii, Austrii, Stanach Zjednoczonych, ale nie mają one takiej finezji i bogactwa aromatów jak francuskie. Calvados jest we Francji objęty specjalną klasyfikacją i kontrolą – appellation reglémentée, a w przypadku calvadosu z regionu Auge – appellation d’origine contrôlée (AOC). |