„Pomysł na stworzenie internetowej galerii sztuki zajmującej się głównie wydrukami fine art zrodził się z potrzeby” – mówią założycielki portalu Lumarte Sztuka Online, Agnieszka Majewska i Katarzyna Kowalska.

 

Elicia Edijanto, aranżacja z kotem

 

Czym różnią się wydruki Giclee od innych reprodukcji, na czym opiera się ich jakość?
Do wykonania wydruku Giclee stosuje się zaawansowaną technologię wysokiej rozdzielczości bezrastrowego druku atramentowego, dzięki czemu stało się możliwe uzyskanie idealnego odwzorowania oryginału. Bardzo ważne są także odpowiednie tusze pigmentowe, których trwałość przekracza nawet 200 lat oraz dedykowane drukowi fine art muzealnej jakości szlachetne, najczęściej bawełniane podłoża. Technologia połączona z wiedzą i doświadczeniem to gwarancja otrzymania obrazu z precyzyjnie odwzorowanym kolorem, płynnymi przejściami tonalnymi oraz wyjątkową trwałością barw. Dobrze wykonany wydruk fine art wygląda tak samo przez pokolenia, a jego wysoka jakość jest widoczna na pierwszy rzut oka.

Jaka waszym zdaniem jest świadomość wydruków Giclee? Czy cieszą się dużą popularnością?
O ile na świecie są bardzo popularne, o tyle w Polsce rynek wydruków fine art dopiero się rozwija. Można też powiedzieć, że się demokratyzuje. Wąska do tej pory grupa osób, która kolekcjonuje wydruki fine art, coraz bardziej się rozszerza. Coraz więcej osób chce się otaczać sztuką, co jest bardzo pozytywnym trendem. W momencie kiedy oryginalna praca nie jest już dostępna lub jej zakup nie jest możliwy z innych powodów, klienci decydują się na wydruk.
Zwykle artyści oferują swoje prace w edycjach limitowanych, które najczęściej nie przekraczają sześćdziesięciu egzemplarzy, opatrzone są certyfikatem z podpisem artysty i numerem w serii – mają więc wartość kolekcjonerską. Jest to także ukłon w stronę odbiorcy. Wyczerpana edycja nie jest dodrukowywana.

Dobrze wykonany wydruk fine art wygląda tak samo przez pokolenia, a jego wysoka jakość jest widoczna na pierwszy rzut oka.

 

Z jakimi artystami pracujecie? Co można znaleźć w Lumarte?
Pracujemy z wieloma artystami, którzy tworzą w różnorodnych technikach i stylistykach. Każdy z naszych artystów opowiada inną wizualną opowieść – ta różnorodność jest dla nas najważniejsza. Wśród współpracujących z nami artystów znajdują się utalentowani ilustratorzy, malarze, fotograficy, zarówno z Polski, jak i z całego świata. W Lumarte znajdziemy magiczne pejzaże miejskie architekta i akwarelisty Tytusa Brzozowskiego czy minimalistyczne i pełne wdzięku ilustracje Agaty Wierzbickiej. Nie brakuje też abstrakcji, jak chociażby nawiązujące do stylu art deco niezwykle kolorowe prace Marka Dzienkiewicza. Ciekawą propozycją dla miłośników ilustracji będą pełne przewrotnego humoru mikrohistorie Emilii Dziubak. Staramy się odpowiadać na potrzeby naszych odbiorców, oferując bardzo różne prace. Wielką zaletą Internetu jest możliwość kontaktu z ciekawymi artystami z najodleglejszych krajów. W ofercie posiadamy wzruszające obrazy indonezyjskiej artystki Elicii Edijanto, opisujące relację człowiek – natura. Dzięki działalności internetowej możemy oferować światu prace polskich artystów, a prace artystów z zagranicy – polskiemu odbiorcy.

 

Marek Dzienkiewicz

 

Poza działalnością internetową organizujecie także wystawy. Zdradzicie swoje plany na kolejne miesiące?
Cyklicznie organizujemy wystawy na warszawskim Powiślu w kawiarni Tamka 43. To fantastyczna przestrzeń, jakby stworzona do organizacji wystaw. Obecnie można oglądać wystawę prac utalentowanej ilustratorki Agaty Wierzbickiej, która zajmuje się głównie ilustracją modową i botaniczną. Artystka, w myśl zasady „mniej znaczy więcej”, oszczędnie używa środków plastycznych. Te magnetyczne, niezwykle wyraziste i delikatne zarazem kompozycje można oglądać do końca kwietnia. Kolejną wystawę zapowiemy niebawem. |

 

Tytus Brzozowski, Magiczna Warszawa