Please click here to read the article in English.

★★★★★

Tekst: Jansson J. Antmann
Zdjęcia © Gilfeather Photo and Video

Pod patronatem japońskiego miliardera-filantropa, dr Haruhisy Handy – sponsora uznanych plenerowych produkcji operowych w porcie Sydney i corocznego konkursu: IFAC Handa Australian Singing Competition – odbyła się w Australii pierwsza edycja nowego festiwalu operowego. Nasz redaktor naczelny wybrał się na inaugurację, która odbyła się 250 km na zachód od Sydney, wśród winnic i stacji hodowli bydła.

Festiwale operowe przeżywają renesans na całym świecie, zwłaszcza te, które odbywają się w sielankowym krajobrazie.

Weźmy na przykład tyrolski festiwal Erl pod wodzą Jonasa Kaufmanna, który miał w tym roku najlepszy sezon zimowy, Festiwal w Aix-en-Provence wciąż rosnący w siłę dzięki dyrektorowi generalnemu Pierre’owi Audi czy Bałtycki Festiwal Operowy, który po raz trzeci zawitał w lipcu w sopockiej Operze Leśnej dzięki Tomaszowi Koniecznemu, który skutecznie go reaktywował.

Nawet w krajach, gdzie duże opery są na granicy przetrwania, są festiwale, które się nie poddają – brytyjska Garsington Opera koło Oksfordu, Grange Park Opera w Surrey czy Santa Fe Opera i Opera Theatre of St Louis w USA. Po drugiej stronie globu, Festival of Outback Opera organizowany przez Opera Queensland, ma już piątą edycję, w jego ramach, w lipcu tego roku, sopranistka Sumi Jo wystąpi w miastach położonych 1000 km od Brisbane – Winton i Longreach.

I to w Australii właśnie rozpoczęto w Wielkanoc zupełnie nowy festiwal – Handa Opera w Millthorpe. Pomysłodawcą jest były dyrektor artystyczny Opera Australia, Lyndon Terracini. Festiwal odbywa się 250 km na zachód od Sydney, wśród winiarni i hodowli bydła, w chłodnym klimacie Nowej Południowej Walii nieopodal miasta Orange.

Terraciniemu nie są obce wyzwania związane z wystawianiem oper w nietypowych lokalizacjach. W 2003 roku założył Operę w Jimbour – posiadłości wpisanej na listę dziedzictwa kulturowego Queensland, w 2012 roku Handa Opera on Sydney Harbour na pływającej scenie w porcie w Sydney. Dekadę później wystawił Carmen na wyspie Cockatoo, a w 2017 roku Aidę na Gold Coast na plaży Coolangatta. W latach 2019-2022 zorganizował operę w Uluru, na formacji skalnej w centralnej części Australii na Terytorium Północnym.

Najnowsze przedsięwzięcie, Handa Opera w Millthorpe, jest zupełnie inną propozycją. Zamiast wielkiego widowiska w spektakularnych miejscach proponuje przedstawienia w urokliwym i intymnym małym miasteczku.

Millthorpe, NSW, Australia

W założonym w 1867 roku Millthorpe jest nagradzana restauracja Tonic, kilka jadłodajni i trzy znane winnice – Angullong, Tamburlaine i Slow Wine Co. Późnowiktoriańskie i federacyjne budynki z kolonialnymi i rustykalno gotyckimi detalami stoją wzdłuż błękitnych kamiennych ulic, tworząc idylliczne tło dla weekendu muzyki klasycznej.

Festiwal rozpoczął się w Wielki Piątek i trwał przez całą Wielkanoc. Odbywały się koncerty, otwarte próby i wykłady. Sala koncertowa Millthorpe ma ozdobny blaszany sufit z 1913 roku, który zapewnia idealną akustykę. Dzięki temu wspaniale wybrzmiewały najlepsze arie muzyczne, między innymi Verdiego i Rossiniego.

Pełniąc funkcję dyrektora artystycznego Opera Australia, Terracini sprawił, że narodowy zespół Australii stał się wspaniałym wykonawcą włoskiego repertuaru, Natalie Aroyan jest czołową sopranistką w operach Verdiego, a baryton Giorgio Caoduro występował gościnnie z zespołem co najmniej 12 razy.

Artyści wystąpili razem ostatni raz w Adriana Lecouvreur w Sydney Opera House w 2023 roku, a teraz oboje byli obecni na inauguracyjnym festiwalu w Millthorpe. Caoduro poświęcił ponad 40 godzin na podróż z Cardiff, gdzie śpiewał hrabiego Almaviva w Weselu Figara z Welsh National Opera.

Natalie Aroyan z Orkiestrą Filharmoniczną Ku-ring-gai pod batutą Paula Terraciniego

Na gali otwarcia Aroyan śpiewała z Orkiestrą Filharmoniczną Ku-ring-gai pod batutą Paula Terraciniego u boku kolegów z Opera Australia – mezzosopranistki Agnes Sarkis, tenora Thomasa Stronga i barytona Luke’a Gabbedy’ego.

Aroyan po raz kolejny zaprezentowała swój wokalny kunszt a Ritorna vincitor! z Aidy, jej popisowa rola, i Pace, pace mio Dio z La Forza del destino dały jej mnóstwo okazji do popisania się umiejętnością budowania dramatyzmu, zanim w drugiej połowie zaśpiewała porywającą i pełną emocji Vissi d’arte z Toski.

Sarkis, która po raz pierwszy zwróciła moją uwagę w 2022 roku jako Cherubin w Weselu Figara, zaśpiewała zarówno Habanerę, jak i Séguedille z Carmen. Wykonała tytułową rolę podczas krajowej trasy koncertowej z Opera Australia w 2021 roku, ale jej występ w Millthorpe udowodnił, że jest gotowa zagrać bohaterkę Bizeta na głównej scenie.

Duo des fleurs z Lakmé Delibesa pozwoliło Aroyan i Sarkis zabłysnąć w tandemie, podobnie Strong i Gabbedy zaprezentowali się w duecie z Poławiaczy pereł Bizeta.

Thomas Strong nie pojawił się na otwartej próbie z powodu podrażnienia gardła, co wywołało falę spekulacji, co do jego występu w Improvviso z Andrea Chenier Giordano, Vesti la guibba z Pagliacci Leoncavalla i oczywiście Nessun Dorma z Turandot Pucciniego. Ku uldze publiczności za każdym razem stawał na wysokości zadania i to w porywający sposób.

Agnes Sarkis z Orkiestrą Filharmoniczną Ku-ring-gai pod batutą Paula Terraciniego

Gabbedy, który otworzył galę bardzo rozrywkowym wykonaniem Largo al factotum z Cyrulika sewilskiego, później wykonał potężne i głęboko poruszające Cortigiani, vil razza dannata z Rigoletto, wspaniale oddając emocje zrozpaczonego ojca.

Kolejnym punktem wieczoru była Méditation z Thaïs Masseneta, wykonana przez skrzypka Jun Yi Ma. Były koncertmistrz Opera Australia Orchestra, obecnie pełni tę samą funkcję w Shanghai Symphony Orchestra.

Drugi dzień festiwalu rozpoczął się od rozmowy Terraciniego z Aroyan. Zgromadzona publiczność chciała usłyszeć jaką drogę przeszła artystka od początkującej gwiazdy pop do specjalistki od Verdiego. Aroyan opowiadała o swojej karierze od debiutu w Bari roli Amelii Grimaldi w Simonie Boccanegrze przez sukces w Aidzie na Festiwalu Verdiego w Busetto po zeszłoroczny triumf Toski w Erywaniu. Artystka mówiła też o technice wokalnej, dyscyplinie i wytrzymałości. „Jedna godzina opery to jak cztery godziny na siłowni” – powiedziała. Podkreśliła, jak ważna jest praca z dyrygentem, który potrafi „oddychać razem z tobą”. Przywołała też zabawną historię o tym, jak była pewna, że Terracini dał jej rolę Evy Perón w Evicie, a potem okazało się, że chodziło o rolę Ewy w Śpiewakach norymberskich.

Jun Yi Ma z Orkiestrą Filharmoniczną Ku-ring-gai pod batutą Paula Terraciniego

Otwartą próbę koncertu Giorgio Caoduro, Sztuki wirtuozowskiego barytonu, oglądały rodziny z dziećmi z miasteczka – miły widok, biorąc pod uwagę niechęć współczesnej młodzieży do muzyki klasycznej.

Wieczorem publiczność wypełniła salę Millthorpe po brzegi – Caoduro wystąpił w wyborze arii ze swojego albumu z muzyką Rossiniego, między innymi zaśpiewał La Cenerentola, Torvaldo e Dorliska, La gazza ladra, Il Signor Bruschino i Semiramide. Publiczność była zachwycona, zwłaszcza jego mistrzowską koloraturą. Akompaniował mu pianista Jonathan Wilson, który zagrał również zachwycający wybór z Soirées musicales de Rossini Liszta. Wspólnie otrzymali owacje na stojąco kilka razy w ciągu całego wieczoru.

Następnego dnia po koncercie, Caoduro rozmawiał z Terracinim o swojej karierze, opisując ją jako nieustanną walkę z głosem, szczególnie po ukończeniu 40. roku życia. Na szczęście nie było żadnych oznak tych zmagań podczas występu poprzedniej nocy.

„Jeśli opanujesz bel canto, możesz zaśpiewać wszystko” – mówił, dodając, że wystąpi w maju w Messa di GloriaPucciniego w Katanii oraz w Zmartwychwstaniu Händla na Festiwalu Karakalli w Rzymie w lipcu.

Lyndon Terracini i Giorgio Caoduro

Caoduro zaskoczył również wszystkich, ujawniając swoją tajną pasję do operetek Gilberta i Sullivana, nazywając Sullivana „angielskim Rossinim” i przyznając, że chciałby kiedyś zagrać rolę generałamajora Stanleya w Piratach z Penzance.

Kolejnym punktem Niedzieli Wielkanocnej był koncert Gwiazdy jutra – występ wschodzących talentów z akompaniamentem szwajcarskiego pianisty André Despondsa.

My, widzowie, mieliśmy zaszczyt być świadkami narodzin prawdziwej sopranistki Wagnera, Bronwyn Douglass, która porwała publiczność śpiewając Dich, teure Halle z Tannhäusera i Sen Elzy z Lohengrina. Jej głos jest idealnie zrównoważony, z bogatą barwą idealnie pasującą do muzyki Wagnera. Ciepła barwa głosu Douglass i dobrze rozwinięty światłocień zapewniają wielką głębię emocjonalną jej śpiewu, słyszaną w porywających wykonaniach potężnych arii Wagnerowskich. Pomagają jej również uniknąć wydawania przenikliwego dźwięku w górnym rejestrze, który jest problemem wielu innych śpiewaków. Europa zdecydowanie na nią czeka.

W koncercie wystąpiła również sopranistka Imogen Faith-Malfitano. Wspaniałą interpretacją Sempre libera udowodniła, że jest już gotowa zaśpiewać Violettę w La traviata. Kontratenor/mezzosopran Robert Adam zaprezentował swoją piękną koloraturę w Venti turbini z Rinaldo Händla, a amerykański Heldentenor Nicholas Paul odważnie spróbował swoich sił wWinterstürme z Walkirii.

Nicholas Paul, Bronwyn Douglass, Imogen Faith-Malfitano i Robert Adam

Festiwal zakończył się koncertem pieśni Cole’a Portera i George’a Gershwina w wykonaniu żony Terraciniego, szwajcarskiej sopranistki Noëmi Nadelmann, z akompaniamentem Despondsa. Duet występuje razem od 1987 roku, a w 1997 nagrali w Zurychu płytę z tym repertuarem.

Desponds jest nie tylko wirtuozowskim pianistą – au fait w każdym gatunku muzycznym od muzyki klasycznej i kameralnej po jazz i musicale – ale także wiecznym showmanem, zachwycającym publiczność zaskakującym wykonaniem Błękitnej rapsodii, która zachwyciłaby Gershwina, czy własną aranżacją Waltzing Matilda – graną najpierw tyłem do fortepianu, a potem graną stopami!

Jednak największą atrakcją tego koncertu była kunszt Nadelmann w interpretowaniu tekstu, jej nienaganny timing i bez wysiłkowe przejście z głosu piersiowego do pełnowymiarowego operowego wyższego rejestru – styl, który niestety wyszedł z mody, gdy publiczność przyzwyczaiła się do sztucznie wzmacnianego dźwięku i nie było już konieczności śpiewania tak, by głos dotarł do ostatnich rzędów teatru na 1500 miejsc.

Obecnie śpiewakom praktykującym tę technikę przypina się etykietę „classical crossover”, ale nie jest to wcale nowe zjawisko, a Nadelmann dała mistrzowski pokaz akustycznego wykonania takich standardów jak A Foggy Day, I Concentrate on You i klasyków Kurta Weilla/Iry Gershin, The Saga of Jenny, którą zaśpiewała na bis.

Noëmi Nadelmann i André Desponds

W wywiadzie dla australijskiego magazynu Limelight Lyndon Terracini powiedział mi, że organizując festiwal w Millthorpe, chciał nawiązać do Cantiere Internazionale d’Arte Hansa Wernera Henzego z 1976 r. w Montepulciano we Włoszech. Przyświecała mu idea zaangażowania lokalnej społeczności i wyzwolenie oddolnej kreatywności. Tego doświadczył w Montepulciano i to chciał zaszczepić w Millthorpe.

Widząc jak lokalni mieszkańcy i właściciele firm przyjęli inauguracyjny Handa Festival w Millthorpe można śmiało stwierdzić, że Terracini odniósł sukces.

W pierwsze wieczory festiwalu szef kuchni i właściciel restauracji Tonic, Tony Worland, przygotował dwie rozpływające się w ustach degustacje, oparte na lokalnych produktach. Towarzyszyło im wino z pobliskich winnic.

Każdego ranka pracownicy Millthorpe Providore, w dawnej maślarni, chętnie rozmawiali o festiwalu parząc swoją firmową mieszankę kawy. I chociaż była Wielkanoc firmy w całym miasteczku sprzedawały pamiątki z festiwalu i wydłużały godziny otwarcia, aby wykorzystać napływ miłośników opery do miasta.

Być może najbardziej wzruszającym przykładem zasięgu festiwalu były plakaty zaprojektowane przez uczniów lokalnych szkół podstawowych – pomysł, który Terracini również podchwycił na festiwalu w Montepulciano. Z dumą eksponowane były w witrynach sklepowych w całym mieście. Jeden z plakatów, przedstawiający bankiet na świeżym powietrzu, uprzedził również ogłoszenie Terraciniego, że zamierza organizować tzw. „street party” na przyszłych festiwalach.

Innym pomysłem Terraciniego było utworzenie chóru dla osób w każdym wieku, jednoczącego mieszkańców regionu siłą wspólnego śpiewu. Reakcja była natychmiastowa, mieszkańcy od razu się zapisywali. Turyści planujący przyjazd na festiwal za rok ze zdumieniem odkryli, że wolnych pokojów hotelowych już brakuje.

Handa Opera w Millthorpe to festiwal światowej klasy o wyraźnie lokalnym charakterze, który bez wątpienia trafił w dziesiątkę.

operaatmillthorpe.com.au

Pan Antmann oglądał występy festiwalowe oraz uczestniczył w dwóch degustacjach w restauracji Tonic jako gość festiwalu. Pozostałe koszty posiłków, podróży i zakwaterowania, pokrywał samodzielnie. 

Jeden z plakatów zaprojektowane przez uczniów lokalnych szkół podstawowych w Millthorpe