Jedzenie w całkowitej ciemności zaskakuje mocą smaków degustowanych potraw. Zmysły, poza wzrokiem, budzą się i pracują silniej niż normalnie. Badamy palcami teksturę potraw, dotykiem odgadujemy kształty i konsystencję, smakiem usiłujemy zdefiniować nazwy poszczególnych składników serwowanych dań.

 

Tekst: Barbara Grabowska

 

Uczestników Niewidzialnej Degustacji przygotowanej w Warszawie przez Whirpool Academy było tylko siedmioro. Powitał nas niedowidzący Sebastian, który miał być naszym przewodnikiem po świecie ciemności. Zanim w mroku zasiedliśmy stołu, Sebastian oprowadził nas po Niewidzialnej Wystawie. W totalnej ciemności przemierzaliśmy świat, który znamy z codziennego życia: zwiedzaliśmy mieszkanie, chodziliśmy po ulicach miasta, poruszaliśmy się po lesie. W tym niewidzialnym świecie mamy do dyspozycji słuch, węch i dotyk. Tak naprawdę to dłonie i stopy stanowią główny kontakt ze światem. Tu, na Niewidzialnej Wystawie, przez nieprzyjazny nagle świat prowadzi nas ściana, która wytycza drogę, po której się przesuwamy. Świat macany w ciemności. Wytężam wzrok, mając nadzieję, że jednak cokolwiek uda mi się zobaczyć, że to przecież niemożliwe, nie widzieć… A jednak. Wrażenie dziwne, jedna osoba z naszego towarzystwa ma lęki, Sebastian dba o nią szczególnie. Wprowadza nas do sali jadalnej.

Mówi, że przed nami znajduje się okrągły stół i krzesła. Siadamy. Kieliszek, szklanka, sztućce. Dotykiem rozpoznajemy znajome kształty. Po chwili pojawia się pierwsze danie Niewidzialnej Degustacji. Ale najpierw czujemy jego zapach. Ja czuję krewetki. Degustacja w ciemności ma w sobie niewiadomą. To właśnie zapach odczuwa kluczową rolę, ale zwodzi, nie daje pełnej informacji. Nie daje jej też smak. Ani konsystencja. Czy ryba jest rybą? A może to kurczak? Sos malinowy czy żurawinowy? Nie, to pigwa! Jaki kolor ma zupa? Żółty czy bardziej biały? Fasolka jest żółta czy zielona? Przy jedzeniu rozmawiamy tylko o jedzeniu. Nawet erotycznie. Z podtekstami. Nagle odrzucamy sztućce, macamy potrawy, jemy rękoma. Jedzenie staje się doświadczeniem, przeżyciem tu i teraz. |

Niewidzialne menu przygotował Marco Ghia, szef Akademii Kulinarnej Whirlpool.