(…) Jestem żydem. Czyliż to żyd nie ma rąk, członków, organów, zmysłów, uczuć, namiętności? Nie żywiż się tymi samymi pokarmami, nie możeż być zraniony takiem samem narzędziem, nie ulegaż takim samym chorobom, nie leczyż się takimi środkami, nie czujeż tak samo zimna w zimie, a ciepła w lecie, jak chrześcijanin? Nie płynież z nas krew, jak nas zakłujecie? Nieśmiejemyż się, jak nas załaskoczecie? Nie umieramyż, jak nas otrujecie?

 

Z wypowiedzi Szajloka, William Szekspir, Kupiec wenecki, akt III, scena pierwsza, tł. Józef Paszkowski

 

Zdjęcia: Laziz Hamani

 

Te słowa, które wyszły spod pióra antysemity (było to normą w elżbietańskiej Anglii) są jednym ze słynniejszych w zachodniej kulturze skojarzeń między Wenecją a ludem żydowskim. One i narodziny nowoczesnego systemu bankowego, jaki znamy. Nawet w Wenecji, gdzie kultura żydowska jest tak mocno zakorzeniona, segregacja stanowiła ciemną stronę żydowskiego losu. To w Wenecji właśnie narodziło się słowo ghetto i tu powstało pierwsze getto na świecie. Dekretem Wielkiej Rady Republiki Weneckiej z 1516 roku zdecydowano, że Żydzi mogą osiedlać się w obszarze Cannaregio, któremu nadano nazwę getto. Nazwa ta powstała z połączenia dwóch słów: gitar, czyli topić metal i geto, czyli huta, bo na terenie, gdzie mieszkali Żydzi w 1390 roku, znajdowały się huty żelaza, które dostarczały metal na produkcję armat w arsenale. Mieszkańcy getta swobodnie mogli wychodzić w ciągu dnia, ale musieli nosić odznaki identyfikacyjne.

Mężczyźni – żółte kółko naszyte na lewym ramieniu płaszcza lub koszuli, kobiety – żółty szalik lub apaszkę. W nocy bramy były zamykane i patrolowane przez chrześcijańskich strażników. Segregacja została zakończona dopiero dekretem Napoleona z 1797 roku, który zapewniał równość wszystkim obywatelom. Nie na długo, bo Żydów ponownie odizolowali od miasta Austriacy. Na wolne wejście do reszty Wenecji ludność żydowska dostała pozwolenie w 1866 roku, kiedy miasto stało się częścią Królestwa Włoch.  Dzisiaj Wenecja może się poszczycić jedną z najstarszych i najlepiej zachowanych dzielnic żydowskich w Europie. „W obecnym obszarze dawnego Getta został zachowany układ alejek i małe place, jego pięć wspaniałych synagog oraz muzeum. Jego mieszkańcy mogą wciąż odświeżyć tutaj swoje wspomnienia społeczności, która przez wieki zamieszkiwała tę przestrzeń na wyspie położonej na lagunie, często znacząco oddając swój wkład w wenecką kulturę, będąc integralną częścią historii tego miasta” – pisze Umberto Fortis w limitowanej edycji wydawnictwa Assouline Venice Synagoges. Fortis jest emerytowanym profesorem żydowsko-włoskiej literatury w Union of Italian Jewish Communities na Uniwersytecie w Rzymie, kuratorem w Muzeum Żydowskim w Wenecji i autorem licznych publikacji z zakresu kultury żydowskiej.

Album wydawnictwa Assouline powstał z okazji 500. rocznicy powstania weneckiego getta. W Venice Synagoges możemy podziwiać piękno oraz historyczno-duchowe znaczenie pięciu głównych synagog, najważniejszych symboli żydowskiej wiary i kultury w Serenissima Repubblica di Venezia. Za murami getta weneccy Żydzi oddawali hołd swojej tradycji i przodkom, wznosząc te imponujące miejsca kultu. Ich architektura, wykończenia i dekoracje są odzwierciedleniem wielokulturowej tradycji weneckiej kultury artystycznej, przekazania miastu na lagunie trwałych pomników, które nieodmiennie spotykają się z szacunkiem i podziwem turystów z całego świata. Weneckie synagogi zostały stworzone już w ramach istniejących budynków. Znajdują się zawsze na najwyższym piętrze (nic nie może być powyżej synagogi). Można je rozpoznać przez obecność pięciu dużych równoległych okien (symbolizujących pięć ksiąg Tory) lub dzięki hebrajskim napisom na ścianach.

Z dawnych czasów do dzisiaj przetrwało pięć synagog: włoska, hiszpańska, canton, niemiecka oraz lewantyńska. Wiernych gromadzą tylko dwie: lewantyńska z 1538 roku i hiszpańska (zbudowana w drugiej połowie XVI wieku), która jest prawdopodobnie jedyną na świecie synagogą funkcjonującą nieprzerwanie od jej założenia. Pozostałe – najstarsza niemiecka z 1529 roku oraz canton (1531–32) i włoska (z 1575 roku, ostatnia ze zbudowanych w getcie) używane są tylko na specjalne okazje. Jedną z najpiękniejszych jest synagoga canton z przepiękną arką przymierza i ozdobnymi drzwiami. Wieńczy ją drewniana kopuła wznosząca się na ośmiobocznym bębnie. W albumie Assouline weneckie synagogi możemy podziwiać na zdjęciach autorstwa Laziza Hamaniego, sławnego fotografa, który od 15 lat współpracuje z najbardziej prestiżowymi markami luksusowymi. Znany z niezwykłych technik i oświetlenia, zawsze ceni i uważa za nieodzowną pracę w terenie zamiast studia, by w pełni wyrazić swój spontaniczny styl. Część zysku pochodzącego ze sprzedaży albumu Venice Synagogues trafi za pomocą Venetian Heritage Council na odnowę Żydowskiego Muzeum w Wenecji oraz synagog weneckiego getta (w tym trzech pokazanych w tej publikacji). |

 

Do getta żydowskiego w Wenecji można dopłynąć linią tramwaju wodnego Vaporetto 1 lub 82, wysiąść na S. Marcuola – Ghetto lub liniami 41, 42, 51 lub 52,wysiąść na przystanku Ponte delle Guglie – Ghetto. Wejście do starego getta znaczy łuk Sotoportego getto Vecchio.