Gospodarstwo artysty Arthura Boyda zaprasza wszystkich do odkrycia piękna natury. Kusi nie tylko krajobrazami, także nowym skrzydłem mieszkalnym nagrodzonym Medalem Sir Johna Sulmana oraz rozbrzmiewającą kompozycją Nicka Walesa, dla której inspiracją było otaczające Bundanon piękno.

 

Tekst: Jansson J. Antmann

 

W szczególnie pięknym momencie powieści Evelyn Waugh Powrót do Brideshead, Sebastian Flyte i Charles Ryder wygrzewają się w słońcu pod dębem. Sebastian odwraca się do swojego przyjaciela i mówi: W sam raz do zakopania garnka złota. Chciałbym zakopać coś cennego w każdym miejscu, w którym byłem szczęśliwy. A potem, kiedy będę stary, brzydki i nieszczęśliwy, będę mógł wrócić, wykopać to i zapamiętać.
Słowa Sebastiana odbijają się echem w pamięci, gdy zgromadzeni goście odpoczywają na trawiastym zboczu w Bundanon – w Dharawal, języku rdzennej ludności południowego wybrzeża Sydney Bundanon oznacza głęboką dolinę – które góruje nad zakolem rzeki Shoalhaven. Widok zainspirował wielu artystów, którzy zatrzymali się w tej 1100-hektarowej posiadłości podarowanej narodowi australijskiemu przez artystów Arthura i Yvonne Boydów dwie dekady temu. Najnowszy projekt choreografki Meryl Tankard i kompozytorki Eleny Kats-Chernin, Kairos, którego premiera odbyła się 21 stycznia na festiwalu w Sydney, to tylko jeden z przykładów współpracy artystów na terenie Bundanon.
Częstym gościem Bundanon jest kompozytor Nick Wales – autor utworu Cathedral, podkreślającego naturalne piękno tego miejsca, które otula słuchaczy i kolegów muzyków kompozytora (Jasona Noble, Véronique Serret i Bree van Reyk). Cathedral jest centralnym punktem Atmospheres – jednego z happeningów, które odbyły się podczas weekendu otwarcia Siteworks 2022: From a deep Valley, którego kuratorką jest Sophie O’Brien, szefowa ds. wystaw i nauki w Bundanon Trust.

The Bridge, Bundanon

Na program Siteworks 2022 składa się seria weekendowych prelekcji, warsztatów i performansów, które pozycjonują artystę jako ludzki balon meteorologiczny, który przekazuje dane o charakterze miejsca i czasu do metaforycznej globalnej sieci pogodowej – tak zwanej konstelacji stacji pogodowych utworzonej w odpowiedzi na kryzys klimatyczny przez firmę Artangel z Londynu. Bundanon jest jedną z 28 organizacji artystycznych na całym świecie, biorących w nim udział. Do marca 2023 r. ponad 25 artystów i 10 badaczy naukowych odwiedzi Bundanon. Wykorzystają wiedzę rdzennych mieszkańców, badania klimatu i krytyczne myślenie, tworząc prace site-specific w ramach dużej wystawy Inside, underground, na którą złożą się instalacje zewnętrzne, performansy, warsztaty i prace cyfrowe.
W Inside, underground prezentowane są pieczołowicie wykonane prace, zarówno materialne, jak i konceptualne, które badają transformacyjny potencjał naturalnego świata. Swoje prace prezentuje siedmiu australijskich artystów m.in.: Carolyn Eskdale, Susan Jacobs, Kate Scardifield, Lucy Simpson i Isadora Vaughan. Ostatnią pracą jest Cathedral Nicka Walesa i Matthew Bergana – 14-minutowe wciągające, multisensoryczne doświadczenie, wyprowadzające widza poza galerię… i poza siebie.
Głos Bergana instruuje odwiedzających, aby wyszli w teren, a następnie [uwaga spoiler] cofali się, słuchając pięknej kompozycji Walesa. Efekt jest niezwykły, nagle okazuje się, że nasze receptory są bardziej wyczulone, a zmysły wychwytują to, co pomijamy lub lekceważymy spacerując w znanym kierunku. Nagle wszystko jest w centrum uwagi – od ziemi pod stopami po rośliny i motyle fruwające pomiędzy nimi. Ścieżka dźwiękowa Walesa, z Serret na skrzypcach, miksem dźwiękowym Boba Scotta i czasami zalotną narracją Bergana towarzyszy słuchaczom przez cały, czas stanowiąc nieodłączną część tego niezwykłego doświadczenia.

Płaszcz ze skóry oposa wystawiony w muzeum w Bundanon

Kompozytor elektronicznej muzyki klasycznej, Wales, współpracował z czołowymi choreografami i reżyserami z całego świata, a jego teksturalną muzykę można usłyszeć we współczesnym tańcu, teatrze, filmie i telewizji. Jego ostatnie współprace to m.in. projekt z choreografką Mariną Mascarell dla Ballet de l’Opéra de Lyon, ab intra dla Rafaela Bonacheli i Sydney Dance Company, muzyka do filmu True Spirit Sarah Spillane dla Netflixa, AM I dla choreografa Shauna Parkera, za którą otrzymał nominację do nagrody im. Roberta Helpmanna oraz kilka wystaw w MAAS Powerhouse Museum w Sydney, w tym Maton o producencie gitar oraz wystawy Zampatti Powerhouse i Step Into Paradise poświęcone projektantkom mody Jenny Kee i Lindzie Jackson.
Podobnie jak wszystkie jego kompozycje, także Cathedral zanurza słuchaczy w pejzażu dźwięków, wzbogacając otaczający świat. Ten starannie zaplanowany spacer po Bundanon prowadzi nas zakrętami i ścieżkami porośniętymi winoroślą w rytm muzyki, by w końcu podziwiać panoramę i katedralne widoki eukaliptusów wzdłuż rzeki Shoalhaven, które były inspiracją kompozytora.
Zdarzają się chwile, kiedy muzyka wydaje się być zsynchronizowana z biciem serca słuchacza, wdechem i okrzykiem zaskoczenia. Czy to śpiew ptaków na nagraniu? Być może. A może to dźwięk prawdziwych ptaków przelatujących obok i siedzących na pobliskich gałęziach. Połączenie między kompozycją stworzoną przez człowieka a naturalnym dźwiękiem jest płynne. Jest też odniesienie do Koncertu na dwoje skrzypiec Vivaldiego, który kilkakrotnie kaskadowo przewija się przez kompozycję Cathedral. Wales mówi, że włączenie Koncertu do kompozycji jest hołdem dla miłości Vivaldiego do natury.
Pierwszy weekend Siteworks 2022 to także otwarcie nowego skrzydła Bundanon – The Bridge – zaprojektowanego przez Kerstin Thompson Architects, w którym mieszczą się pokoje dla sześćdziesięciu czterech gości oraz Ramox Café. Opisując projekt Thompson powiedział: Projekt zarówno zachowuje, jak i przekształca, [i] jest jednocześnie subtelny i dramatyczny. Obecne elementy otoczenia zostały zachowane, a nawet wzmocnione poprzez szereg nowych, atrakcyjnych doświadczeń dla odwiedzających.
Zainspirowany estakadowymi mostami przeciwpowodziowymi na obszarach wiejskich Australii, The Bridge wisi nad wąwozem jak gigantyczna budka dla ptaków lub molo. Centralną osią jest długi korytarz prowadzący na balkon zawieszony nad łąkami, na których pasą się kangury i wombaty. W długim budynku regularnie pojawiają się strefy wypoczynkowe, takie jak bary koktajlowe w transkontynentalnym pociągu. Dziury w ścianie (dosłownie) oferują panoramiczne widoki i są wyposażone w bary samoobsługowe i stanowiska do kawy.
W spartańsko urządzonych pokojach gościnnych panuje atmosfera dyskretnego luksusu (nie ma telewizorów), pomagając utrzymać stan uważności i zapewniając warunki do medytacji i przemyśleń. Prostota przestrzeni mieszkalnych kryje szereg opcji ich dostosowania; gałki i dźwignie umożliwiają gościom ukształtowanie indywidualnego widoku przez okno różnymi żaluzjami i rozproszonymi stanami oświetlenia. Niechciane stworzenia są powstrzymywane przez siatki w pokojach i strefach wypoczynku. Siatki w żaden sposób nie umniejszają krajobrazu i pozwalają na swobodny przepływ pięknego powietrza.
Ten długi na sto sześćdziesiąt metrów i szeroki na dziewięć metrów gmach jest niewątpliwie odważny, ale i elegancki, stanowiąc architektoniczny kontrapunkt dla towarzyszącego mu modernistycznego skrzydła mieszkalnego i centrum edukacyjnego, zbudowanych w 1999 roku przez Glenna Murcutta, Wendy Lewina i Rega Larka. Wpływy Johna Lautnera, a przed nim Franka Lloyda Wrighta są niezaprzeczalne. Zarówno te dwa starsze budynki, jak i nowo otwarty The Bridge słusznie odznaczono Medalem Sir Johna Sulmana w kategorii architektura publiczna, przyznawanym przez oddział Australijskiego Instytutu Architektów w Nowej Południowej Walii od 1932 roku.

Nick Wales

The Bridge opiera się na zasadach projektowania luksusowego spa, takiego jak 7132 w Vals w Szwajcarii, ale terapia odbywa się tutaj poprzez artystyczne uniesienie, a nie masaż. Kengo Kuma byłby dumny ze stolarki, która wprowadza rustykalny urok do eleganckiej, nowoczesnej konstrukcji.
Doskonałym uzupełnieniem całości jest muzeum sztuki wkopane we wzgórze za The Bridge i obok zabytkowych bungalowów. Muzeum jest ognioodporne i zapewnia ochronę kolekcji sztuki Boydów wartej ponad 40 milionów dolarów. Znajdziemy w niej dzieła Arthura Boyda i jego słynnych współczesnych: Sidneya Nolana, Bretta Whiteleya, Johna Percevala i Charlesa Blackmana.
Więcej dzieł sztuki można znaleźć jakieś dziewięć kilometrów dalej, wciąż na terenie posiadłości. Zagroda Bundanon służyła jako dom rodziny Boydów z oddzielną kuchnią i pracownią artysty. W dwukondygnacyjnej zagrodzie z piaskowca, która przechodzi obecnie renowację, wkrótce znajdą się prace ze stałej kolekcji. Kilka obrazów Arthura Boyda można już oglądać w jego pracowni, która pozostała taka, jaką ją opuścił. W jednej ze ścian znajduje się niewiarygodnie wysokie i wąskie okno.
Często opowiadana historia, że Boyd kazał zrobić to okno, aby wpuścić więcej światła do studia, jest apokryficzna, ale prawdziwy powód jest bardziej zabawny. Po ukończeniu projektów ogromnego gobelinu, który wisi teraz w Wielkiej Sali Parlamentu w Canberze, Boyd zorientował się, że nie zmieszczą się one w drzwiach i trzeba zrobić dziurę w ścianie, żeby je wynieść. Po tym, jak nowy otwór spełnił swoje pierwotne zadanie, Boyd postanowił przekształcić go w okno, żeby móc podziwiać oszałamiający krajobraz na zewnątrz.
Weekend w Bundanon to niezapomniane, podnoszące na duchu przeżycie i doskonałe antidotum na trudy miejskiego życia. Ale uważaj! Kiedy już raz tam przyjedziesz, nie będziesz chciał wyjeżdżać i na pewno wrócisz po ten „garnek złota”. |

Wersja tego artykułu w języku angielskim została pierwotnie opublikowana w australijskim magazynie Limelight.
limelightmagazine.com.au
bundanon.com.au