Poznańskie Spotkania Teatralne Bliscy Nieznajomi, od 2014 roku, poświęcone są przede wszystkim polskiemu teatrowi i sztuce. Ramą dla tegorocznej, jubileuszowej edycji były doświadczenia jednostkowe. Program wyznaczyły przede wszystkim historie osobiste: rodzinne, biograficzne, czasami intymne. Oparte na prawdziwych zdarzeniach, często jednak przetworzone przez niekompletne archiwa, niedoskonałą pamięć, czas i emocje.

 

W programie znalazły się rewelacyjne przedstawienia z całej Polski. Pojawiły się m.in. osobiste historie opowiedziane przez samych artystów. Reżyser Michał Borczuch i aktor Krzysztof Zarzecki stworzyli poruszający spektakl Wszystko o mojej matce, który inspirowany jest postaciami ich zmarłych na raka matek. Z własnej perspektywy opowiadają historię odchodzenia kobiet, usnutą ze strzępów pamięci, a także fascynacji chorobą.
Spektakl Najgorszy człowiek na świecie to wariacja na temat głośnej książki Małgorzaty Halber. Autorka, opisując swoje osobiste doświadczenia, mierzy się z tabu kobiecego alkoholizmu, przekracza je, skłania do przyjęcia nieoczywistej perspektywy. Kameralne przedstawienie Anny Smolar stawia w punkcie wyjścia kilka pytań – prostych i podstawowych. Kim jesteśmy dla siebie? My – członkowie rodziny, współpracownicy, sąsiedzi, współobywatele?

 


My – twórcy i widzowie, zebrani w jednej sali?
Jak rozmawiamy? Jak słuchamy? Czy pomagamy? Czy pogrążamy? Czy jesteśmy zależni, czy niezależni? Poruszające i angażujące przedstawienie.
Pojawiły się również przedstawienia oparte na biografiach mało znanych postaci historycznych, m.in. działaczki rewolucji francuskiej Théroigne de Méricourt. Żony stanu, dziwki rewolucji, a może i uczone białogłowy w reżyserii Wiktora Rubina opowiada o walce o prawa kobiet. Postać Théroigne de Méricourt jest dla twórców spektaklu pretekstem do zastanowienia się nad ideami, metodami, narzędziami, które mogłyby obudzić rewolucyjny zryw dzisiaj, teraz, w XXI wieku. Jak wzbudzić w sobie odwagę, entuzjazm i wiarę w możliwość zmiany?

Podczas Bliskich Nieznajomych mogliśmy również obejrzeć mecz piłkarski w teatrze, a właściwie wariację na jego temat. Piłkarze Małgorzaty Wdowik to futbol, teatr i taniec w jednym. Na scenie dwaj piłkarze ligowi: Kacper Wdowik i Wiktor Bagiński wykonują choreografię, inspirowaną elementami gry piłkarskiej oraz gestami piłkarzy z boiska. Towarzyszy im aktor – Dobromir Dymecki – jako narrator i wewnętrzny głos niemych bohaterów. Tekst powstał na bazie wywiadów z młodymi piłkarzami z polskich klubów, o ich doświadczeniach i pracy z ciałem. Co czuje ciało, poddane presji rynku i sportowej rywalizacji? Do czego może prowadzić przekraczanie granic własnej fizyczności? Dlaczego tak istotne w naszej kulturze jest powielanie wizerunku piłkarza i niedopuszczanie żadnych odstępstw od normy?

 

 

Z kolei w przedstawieniu Jeden gest Wojtka Ziemilskiego wystąpili ludzie głusi, aby opowiedzieć o swojej codzienności, doświadczeniach, ale przede wszystkim o języku, którym się komunikują, przekazując wiedzę, emocje i kulturę. Czwórka aktorów zaprasza widzów do rzeczywistości, w której gest pozwala rozumieć i być rozumianym.
W dniu zakończenia festiwalu zaprezentowano Wroga ludu w reżyserii Jana Klaty, na podstawie dramatu Henryka Ibsena. Spektakl przejmująco unaocznia dramat pomiędzy jednostką a wspólnotą. Każda historia jednostkowa, fikcyjna lub biograficzna przenosi nas bowiem w szerszy wymiar rzeczywistości: pozwala przyjrzeć się sobie nawzajem, by lepiej zrozumieć mechanizmy społeczne i nasze funkcjonowanie we wspólnocie – historycznej, kulturowej, narodowej, terytorialnej. |