Dwa razy w roku, w styczniu i we wrześniu, w Paryżu oglądać można meble, akcesoria, oświetlenie i dekoracje blisko trzech tysięcy projektantów z całego świata. Targi designu Maison&Objet przyciągają zarówno producentów i dystrybutorów luksusowych czy znanych marek, jak i debiutujących twórców oraz niemal 800 tysięcy odwiedzających.

 

Maison&Objet to właściwie kilka tematycznych wystaw, które oglądać można w Parc des Expositions de Paris Nord Villepinte. Obok targów w Mediolanie paryskie święto designu to jedno z największych i najważniejszych wydarzeń tego typu w Europie. Na tegorocznych targach szczególną przestrzenią była Inspirations Space, miejsce poświęcone tematowi ciszy. Elizabeth Leriche, francuska projektantka i stylistka, łowczyni trendów, współpracowniczka m.in. agencji Nelly Rodi, zaprosiła zwiedzających na swoistą podróż poprzez piękno otaczających nas przedmiotów. Stonowane kolory, ciepłe oświetlenie, ergonomiczne, przyjazne kształty i naturalne materiały miały stanowić ostoję spokoju i oazę wyciszenia w świecie chaosu i hałasu, w którym przychodzi nam żyć na co dzień. Linia siedzisk Nascondino autorstwa Pierre-Emanuela Vandeputte wygląda z daleka jak żaglowce. Proste drewniane linie stołków łagodzi filcowe oparcie w ciepłym beżu, zdające się otulać nas ciepłem i izolować od dźwięków otoczenia.

Lampa Flora I, proj. Marcin Rusak

Lampa Silence Moon Oscara Lhermitte’a i Kudu emanuje ciepłym światłem rozproszonym dzięki ażurowej osłonce. Osobną przestrzeń poświęcono Pierre’owi Charpinowi, okrzykniętemu designerem roku Maison&Objet. Urodzony w 1962 roku projektant zasłynął między innymi projektem fotelu Slice, kredensem Girotondo serii Stands dla Design Gallery w Mediolanie czy wazami Triplo i lampą PC. Jego projekty charakteryzuje prostota i harmonia. Bawi się formami i kolorem. Wiele z jego prac, jak na przykład słynną Karafkę Wody, można było oglądać w styczniu w Paryżu. Sześciu wielkich projektantów, m.in. Toma Dixona i Rossa Lovegrove’a, zaproszono z kolei do jury konkursu Maison&Objet Rising Talents, mającego na celu wyróżnienie najlepiej rokujących talentów Wielkiej Brytanii we współczesnym designie. Wśród nagrodzonych znalazł się też Polak, Marcin Rusak, który zatapia kwiaty w specjalnym tworzywie, z którego następnie powstają meble i przedmioty. Zwróciła na niego uwagę Ilse Crawford, słynna brytyjska projektantka wnętrz. Nagrodzone prace można było oglądać na paryskich targach. Od 2010 roku poczesne miejsce na targach zajmują też obiekty nagrodzone przez śledzących trendy blogerów i wiodące portale internetowe zajmujące się designem. Nagrody Les Decouvertes Awards mają na celu znalezienie i uchwycenie projektów, które w nadchodzących latach mogą stać się ikonami wzornictwa. |

 

Rzeźba skonstruowana z kawałków recyclowanego plastiku wydobytego z morza Indian Ocean, proj. Studio Swine