Ponad 70 lat temu w Paryżu odbył się pokaz, który na nowo zdefiniował modę. W 1947 roku Christian Dior pokazał kolekcję, która wylansowała styl New Look, a z projektanta uczyniła ikonę. W łódzkim Centralnym Muzeum Włókiennictwa do końca sierpnia można oglądać wystawę Diora i innych paryskich mistrzów powojennego haute couture.

 

W Łodzi, dzięki uprzejmości polskiego kolekcjonera i eksperta, Adama Leja, który jest właścicielem jednej z najbardziej znaczących kolekcji mody w Europie, pokazano stroje Diora i innych francuskich mistrzów spod znaku haute couture, między innymi Jacques`a Heima, Niny Ricci, Jacques`a Griffe`a, Loli Prusac, Pierre`a Balmaina, Jeanne Lanvin, Coco Chanel, Huberta de Givenchy, Pierre`a Cardina, Andrégo Courrègesa, Paco Rabanne`a czy Yves Saint Laurenta.
„Dior zaproponował powrót do ostentacyjnej, kunsztownej i kosztownej kobiecości. Podkreślił krojem naturalne walory damskiej sylwetki: spadziste ramiona, niewielki biust, wąską talię, zaokrąglone biodra, tworząc stroje z dopasowaną górą i mocno rozszerzoną spódnicą, wydłużoną niekiedy do połowy łydek” – napisała prof. Anna Sieradzka w katalogu wydanym z okazji wystawy. Na wystawie w Łodzi można obejrzeć ubrania i dodatki, które tę kobiecość, po okresie wojennej skromności i powściągliwości, na nowo zdefiniowały. Bo kolekcja Corolle, która przeszła do historii jako New Look, czyli nowy wygląd, jak nazwała ją ówczesna redaktorka naczelna Harper’s Bazaar Carmel Snow, zapoczątkowała nową erę w historii mody. |